W trakcie zajęć dzieci dowiedziały się co to jest i jak wygląda kopalnia, co to jest kilof i po co w kopalni wagony, do czego poza ogrzewaniem wykorzystywany jest „czarny skarb z ziemi”, czyli węgiel i co górnicy zakładają na głowę przed zjazdem windą do kopalnianych tunelów. Przeprowadzone zabawy stały się też okazją do poznania kilku słów ze śląskiej gwary (szarno dziołcha, gryfny synek, gruba, szychta) i utrwalenia nazw kształtów geometrycznych przedstawionych w postaci papierowych bryłek węgla i umiejętności przeliczania ich po uprzednim posegregowaniu do odpowiednich wagoników.