Dziś mieliśmy możliwość popracować z zimną, ale miękką i jak stwierdziły dzieci przyjemną w dotyku gliną - niezwykłym materiałem od zarania dziejów wykorzystywanym w budowanictwie, ale też, a może przede wszystkim w produkcji naczyń i przeróżnych ozdób. O jej wyjątkowych właściwościach dowiedzieliśmy się od ceramika - Pani Kingi. Nasz gość zdradził nam przepis na "magiczny klej" i jak ważne jest robienie "auć, auć, auć" w uformanych przez dzieci glinianych kulkach potrzebnych do stworzenia bałwanków. No cóż...Pani Zima ze śniegiem, nie licząc terenów góskiech, w tym roku jakoś uparcie omijała obszar naszego kraju nie dając szansy do ulepienie choćby małego bawłanka, więc tym chętniej skorzystaliśmy z "dobrodziejstwa" niepozornie wyglądającej gliny. Teraz już tylko musimy się uzbroić w cierpliwość i poczekać na powrót do naszych dzielnych rzeźbiarzy ich dzieł utwardzonych dzięki suszeniu i wypalaniu w specjalnych piecach. Pani Kingo raz jeszcze dziękujemy za niezwykle ciekawe zajęcia.