W ramach "spotkania" z francuską literaturą dziecięcą, czyli baśniami, które bawią, uczą i przekazują uniwersalne prawdy o człowieku, otaczającym go świecie i walce dobra ze złem, nie tylko wysłuchaliśmy wersji "Czerwonego Kapturka", "Kopciuszka" i "Śpiącej Królewny" w wykonaniu pana Perrault, ale dziewczynki miały okazję wcielić się w rolę Czerwonego Kapturka zbierając kwiaty dla chorej babci, a chłopcy na chwilę zamienili się w księcia poszukującego właścicielki zgubionego pantofelka. Przedszkolaki ćwiczyły też szybkość reakcji na dźwięk gdy Podczas spaceru po lesie Przedszkolaki kuliły się słysząc wycie wilka, a podając sobie z rąk do rąk materiał budulcowy wpostaci wytłączanek na pałac dla Kleopatry wykazali się nie tylko "krzepą" niczym dzielni komiskowi Galowie, ale przede wszystkim umiejętnością współpracy. Pamiątką po wizycie na francuskiej ziemi, poza kolejną flagą w wakacyjnym paszporcie, były pięknie wykonane prace plastyczne ze sławną wieżą w roli głównej. Trzymamy mocno kciuki, by nasza wirtualna wizyta doczekała się kiedyś autentycznej realizacji :-)